Nikt nie kupuje drewna po orkanach

Drewno z wiatrołomów

Drewno pochodzące z wiatrołomów to nic innego jak pnie drzew powalonych przez porywiste wiatry. W ostatnich latach nasz kraj jest regularnie nawiedzany przez tego typu zjawiska pogodowe. Czasami gdy orkan przechodzi przez teren ze starodrzewiem, może spowodować masowe degradowanie lasu poprzez łamanie części lasu. Gdy wiatr dochodzi od prędkości 140 kilometrów na godzinę to jego podmuchy są jeszcze silniejsze. Gdy drzewo jest poddawane takim naciskom może ulec złamaniu. Stare drzewa nie są elastyczne tylko sztywne i wysokie. Ich szczyt często to bujna korona złożona z wielu gałęzi a w okresie wiosennym oraz letnim są pokryte kiściami lub igłami. Gdy bujna korona stawia opór porywistemu wiatrowi, na pniu wytwarzają się naprężenia. To pod tymi siłami fizycznymi silne drzewo potrafi się złamać w pół jak zapałka. Gdy zmamią się pierwsze linie drzew które tworzą brzeg lasu, reszta pni wewnątrz trzaska pod naporem wiatru oraz padających innych drzew.

Lasy Polskie nie obniżą ceny

Nadal jest duży popyt na Polskie drewno szczególnie ze strony tartaków i firm wytwarzających meble z płyt wiórowych. Do tej pory popyt był zasilany przez Puszczę Białowieską i masową wycinkę która ma na celu opanowanie ekspansji kornika drukarza. Mimo nagłego wzrostu zapasu drewna, Lasy Polskie nie mają zamiaru obniżyć ceny. Mimo że drewno z wiatrołomów znajduje się w trudno dostępnych miejscach. Istnieje zagrożenie że surowiec ten zmarnuje się tam gdzie upadł, gdyż cena nie zachęca do zakupu a dodatkowo pozyskanie tego drewna nastręcza sporo problemów. Okazuje się że bez ciężkiego sprzętu na miejscu pozostanie około 70 % powalonego drzewa.